choroba mnie ostatnio sparaliżowała. Przewlekłe zapalenie zatok powiązane z uzależnieniem od xylometazolinu i próbą odstawienia złośliwych kropli mnie przerosło. W dodatku uparcie stwierdziłam, że przecież z tym wszystkim mogę chodzić na siłownię! POLEGŁAM całkowicie... no i tymczasowo pozostała mi zumba w domu z moim dzieckiem :) no i moje kolorowe sznureczki :)